Dwupokoleniowy duet Miley Cyrus i Melanie (Safka) w autorskiej piosence tej drugiej z roku 1970, ale w duecie nagranym w 2015. Bohaterka niby zwraca zwraca się w niej do swojej matki, ale przesłanie jest szersze, bo owi „oni”, o których mowa w tytule to aluzja do przemysłu muzycznego. I bolesna skarga na wszystkie rzeczy, które nas odczłowieczają, poniżają, które drążą nasze dusze. Biorąc pod uwagę waleczny pacyfizm Melanie, tej hipisowskiej ikony Woodstock, jej utwór ten może być również upiornym, kryptograficznym komentarzem na temat przerażającej masakry w wietnamskim Mai Lai w 1968 r., podczas której armia amerykańska zgwałciła i wymordowała 500 mieszkańców wsi, składających się prawie wyłącznie z bezbronnych kobiet i dzieci. Jedna z maleńkich wiosek nazywała się „Song My”. Więc jej krypto-tytuł mógłby brzmieć: „Spójrz, co zrobili Mai Lai”. (Z pomocą Wioletty Bar)
Jego pierwszy solowy singiel i zarazem jedna z najlepszych ballad miłosnych wszechczasów, choć opowiada o zdradzie. Dzięki tej piosence George Michael z dnia na dzień stał się czołową ikoną popu. Stworzył ją wraz ze swoim kolegą z zespołu Wham! - Andrew Ridgeley'em - gdy obaj mieli zaledwie... 17 lat. George wyjaśniał, że tekst był zainspirowany dwoma różnymi dziewczynami z dzieciństwa o imionach Jane i Helen. W Jane podkochiwał się mając lat 12 ale nie miał szans z nadwagą i w okularach. Spotkał ją gdy miał lat 16 i związany był z Helen. Nie rozpoznała go, bo wyglądał zupełnie inaczej i już wtedy śpiewał, więc zaczęli się spotykać. Cały pomysł tej piosenki polegał na tym, że ta pierwsza dziewczyna dowiedziała się o drugiej – co jednak w rzeczywistości nie miało miejsca... Utwór nagrywano kilkakrotnie, głównie ze względu na słynne solo saksofonowe, które George miał w swojej głowie, ale wydobył je z niej dopiero 11. saksofonista z rzędu - Steve Gregory. Utwór zdobył szczyty list w 26 krajach świata.
Najbardziej "polski" piosenkarz kanadyjski, bo związany z Polską i zamieszkaniem, i partnerką. Jego liczne duety z polskimi artystami są znane (Wodecki, Badach, Piasek) i lubiane. Nagrał też pełny album z jazzującymi standardami w duecie z naszą Margaret, ale my tu słyszymy znany przebój Billa Withersa w wersji dokonanej z Japonką Karen Aoki. (Z pomocą Wioletty Bar).
Marzycielska, prościutka choć obrazowa, urokliwa pioseneczka miłosna z własnym, świeżym klimatem i z trzema różnymi teledyskami. I wszystkie trzy są sympatyczne. Trudno jej nie polubić, podobnie jak tego chrześcijańskiego tria z Austin w Teksasie. Nazwę zapożyczyli z ustępu w książce C.S. Lewisa - "Mere Christianity". To najczęściej odtwarzana piosenka radiowa w 1999 roku w 11 różnych krajach, w tym w Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Australii, a nawet w... Izraelu. (Z pomocą Wioletty Bar)
Oszczędna, choć chwilami potężna ballada z zabarwieniem country o złamanym sercu i nawiązująca do wczesnego etapu kariery Lady Gagi. Być może dotyczy jej chłopaka, Taylora Kinney'a. I chociaż może wydawać się bardzo najeżona smutkiem, zamętem czy bólem serca, to jej główne przesłanie jest całkiem optymistyczne. W wersji koncertowej słyszymy jak w refrenie wokalistka nuci dodatkowy wers: "Dajesz mi milion powodów, by zrezygnować z koncertu”. (Z pomocą Wioletty Bar)
Ceniony za dziesiątki pomysłowych coverów kalifornijski zespół Pomplamoose to w istocie duet małżeński. Ich filmiki na YouTube mają 1.5 mln subskrybentów, wyróżniają się bardzo staranną produkcją. Czasem dorównują oglądalnością oryginałom. W 2021 r. wokalistka/żona Nataly Dawn ujawniła, że ma raka. Odtąd nagrywają rzadziej. Oto ich cover klasyka jakim jest "The Logical Song" grupy Supertramp - kolejne zapytanie dotyczące sensu życia. Ścieżce brakuje saksofonu, tak nieodłącznego w oryginale. (Z pomocą Wioletty Bar)
Ta namiętna, uwodzicielska ballada była początkowo skromnym hitem, ale z biegiem lat urosła do rangi jednej z najbardziej kultowych piosenek miłosnych na świecie. 33-letni Isaak napisał ją dla trzeciego albumu "Heart Shaped World" (1989) ale jej popularność wzrosła po tym, gdy została wykorzystana w filmie Davida Lyncha "Wild at Heart". Często uważana jest za balladę o nieodwzajemnionej miłości, ale według samego Isaaka została zainspirowana telefonem od kobiety pragnącej zaaranżować przypadkowy romans („Chcę podejść i porozmawiać z tobą, dopóki nie będziesz już w stanie wstać”) i opowiada o tym, „co się dzieje, gdy odczuwamy silny pociąg do ludzi, którzy niekoniecznie są dla nas dobrzy”. Zmarły w 2018 James Calvin Wilsey wymyślił tu słynny motyw gitarowy.
Ta dziewczyna ma wszystko co trzeba do odegrania roli supergwiazdy oprócz wiary w siebie. Pisze teksty i muzykę, oprawia je filmikami, pomysłowo sprzedaje urodę, być może przełom jest kwestią dni, poczekajmy. Kilka jej piosenek już powinno być przebojami, ale brak im nagłośnienia. W tym wieku śpiewa się głównie o zawodach miłosnych i jest to dobrze obrany kierunek... (Z pomocą Wioletty Bar)
Dla wielu to jedna z najpiękniejszych piosenek wszech czasów i amen. W Polsce mógłby świadczyć o tym rekord przebywania na Liście Przebojów Trójki: 69 tygodni! Pochodzi z debiutanckiej płyty Beverley Craven (1990) i z pewnością definiuje całą dalszą, jakże subtelną twórczość tej brytyjskiej śpiewającej pianistki. Odniosła wielki sukces w całej Europie, doczekała się licznych coverów, nawet transowych i raperskich. (Z pomocą Wioletty Bar)
Stevie Nicks zaśpiewała tu tekst o swoim wieloletnim partnerze i zarazem muzyku Fleetwood Mac - Lindsey'u Buckinghamie, pod koniec ich burzliwego związku. W sumie mogłaby opisać jeszcze wielu innych muzyków, bo życiorys miała bogaty. W odpowiedzi Buckingham stworzył inny słynny przebój z repertuaru Fleetwood Mac - „Go Your Own Way”, w którym "wyraził swoje stanowisko", bardziej dosadne i nieczułe. Miłość przerodzona w rozczarowanie czy złość była zawsze matką dramatycznie przepięknych utworów. W Stanach piosenka sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy i osiągnęła I miejsce na Billboard Hot 100, stając się jedynym numerem jeden Fleetwood Mac w tym kraju. (Z pomocą Wioletty Bar)